Pokolenie naszych rodziców i dziadków, gdy wracało z wakacji lub z jakiejś imprezy, przywoziło do domu jedną kliszę w aparacie fotograficznym, z trzydziestoma sześcioma zdjęciami i oddawało ją do wywołania. Czas oczekiwania na odbitki zdjęć wypełniało napięcie, bo nie było wiadomo, czy zdjęcia się udały, czy nie były prześwietlone lub poruszone. Dziś wszystko wygląda inaczej. Robimy setki, a może tysiące zdjęć cyfrowymi aparatami i telefonami, a potem giniemy w ich nadmiarze. Jak zapanować nad tymi kadrami? Czy album na zdjęcia to dziś hit, czy już kit?

Zgrywanie zdjęć z aparatu i telefonu

Nikt z nas nie wie, jak to się dzieje, ale w pewnym momencie zdajemy sobie sprawę z tego, że cała pamięć zarówno w aparacie, jak i w telefonie wypełniona jest zdjęciami po brzegi. Na samą myśl, że trzeba je zgrać i przejrzeć, czujemy jakieś niepokojące ciepło i przyspieszone bicie serca.

Jedynym sposobem na uniknięcie takiego stanu rzeczy jest regularne zgrywanie zdjęć na dysk komputera i ich selekcjonowanie. Nie wszystkie ujęcia będą warte zatrzymania, więc te trzeba jak najprędzej usuwać. Udane kadry najlepiej przechowywać w przemyślanie utworzonych katalogach, tak by można je wygodnie odszukiwać w razie potrzeby. Idealnym sposobem na przechowywanie zdjęć jest korzystanie z tak zwanej chmury, bo nie będą nam zabierać pamięci dyskowej.

Katalogowanie zdjęć

Podstawą porządku w fotografiach jest stworzenie systemu katalogów, który będzie idealnie dopasowany do naszych potrzeb. Zdjęcia należy zatem najpierw podzielić na te związane z życiem prywatnym oraz te, które robimy na potrzeby naszych zawodowych aktywności.

Wśród zdjęć z kategorii „prywatne” warto utworzyć osobne katalogi dla wydarzeń rodzinnych. Wydarzeń odbywających się w gronie przyjaciół, tych związanych z uprawianiem sportu lub jakiegoś hobby. Z pewnością potrzebne będą katalogi zatytułowane „Urlop/Rok”, a może nawet „Weekend w…”. Z kolei w kategorii zdjęć związanych z pracą też warto podzielić je tematycznie w zależności od przeznaczenia. A zatem mogą to być zdjęcia związane z pracą na etacie. Coraz częściej mamy też własne blogi, sklepy internetowe czy też prowadzimy aktywnie profile w mediach społecznościowych.

Tworząc katalogi, trzeba znaleźć tak zwany złoty środek dla nazw katalogów. Z jednej stronie nie mogą być one zbyt ogólne, a z drugiej strony. Zbyt szczegółowe, bo jeden i drugi wariant utrudni odnajdowanie tego, co będzie nam potrzebne. Jednym z najważniejszych katalogów powinien być ten zatytułowany „Zdjęcia do wydruku„. Warto część zdjęć wydrukować i stworzyć z nich wspaniałe albumy, które w wolnej chwili można przeglądać i wspominać miłe chwile zatrzymane w tych kadrach.

Albumy do zdjęć zawsze w cenie

I choć technologia zmieniła nasz styl życia, choć każdy z nas robi tysiące zdjęć telefonami i aparatami cyfrowymi, choć nie potrzeba ich nawet wywoływać, bo można obejrzeć je na ekranie komputera, to i tak nie zrezygnujemy z albumów. Warto gromadzić dobre wspomnienia i ulotne chwile w tradycyjnej formie. Wydrukowane zdjęcia umieszczone w eleganckich, personalizowanych albumach są zawsze gotowe, by po nie sięgnąć i zanurzyć się we wspomnieniach… nigdy nie przestaną być w cenie.

Dziś możesz tworzyć albumy dedykowane ważnym wydarzeniom w twoim życiu. Niech pojawiają się na półce albumy z chrztu dziecka, ze złotych godów rodziców, z twojego ślubu i wesela. Możesz zamówić album na zdjęcia z dedykowaną okładką, z grawerem na skórzanej lub drewnianej okładce. W środku umieścisz nawet 160 zdjęć na pięknych kartach przełożonych eleganckim, białym pergaminem. Liczbę kart wewnętrznych możesz dopasować do liczby zdjęć, które chcesz umieścić w środku. W zasięgu twojej ręki mogą więc pojawić się albumy zatytułowane „Roczek Adasia” czy „Moja szalona 18-stka”.

Jeśli zaś czujesz, że masz w sobie duszę artysty (!), zaprojektuj swój album od okładki, po najdrobniejszy szczegół dzięki metodzie scrapbooking. Polega ona na artystycznym „bałaganie”, gdzie każde zdjęcie i wspomnienie może być dokładnie opisane (wraz z pamiątkami tego wyjątkowego dnia!). Wklej bilet z pierwszej randki, zdjęcie pierwszego USG dziecka. Możesz też wkleić liścik od koleżanki ze szkolnej ławki i przenieś się prosto we wspomnienia!

Przeglądanie klasycznych albumów ze zdjęciami to zawsze cudowna chwila w ciągu dnia. Możesz zatopić się we wspomnieniach i przeżyć jeszcze raz emocje, które towarzyszyły wydarzeniom udokumentowanym w ten sposób.