Dlaczego warto wywoływać zdjęcia z wakacji?
Na pewno masz bardzo dużo zdjęć z wakacji. Fotografie z podróży, codziennych aktywności, spotkań z rodziną i imprez ze znajomymi to bardzo cenna pamiątka. Zdjęcia mają dar przywoływania wspomnień, więc warto do nich wracać. Nie pozwól, żeby zginęły w pamięci Twojego urządzenia. Zamiast tego, wywołaj je! Dowiedz się, dlaczego warto to robić.
Aparat w smartfonie sprawił, że w pamięci telefonu przechowujemy tysiące zdjęć. Jednak co w momencie, gdy urządzenie zawiedzie i odzyskanie danych nie będzie możliwe? Utrata cennych pamiątek jest bardzo dotkliwa. Obecnie zwyczaj wywoływania zdjęć stał się nieco… staromodny. Warto do tego wrócić i powiemy Ci dlaczego.
Motywacja do porządków na dyskach pamięci
Ile pamięci RAM w Twoim komputerze lub na dysku zewnętrznym zajmują zdjęcia? Na pewno dużo prawda? Czy kiedykolwiek wróciłeś do tych fotografii i uporządkowałeś je? Regularne wywoływanie zdjęć:
- sprzyja porządkom wśród przechowywanych plików,
- zmusza do selekcji na fotografie dobrej jakości i te do usunięcia,
- mobilizuje do ułożenia zgromadzonych danych w chronologiczny sposób,
- uwalnia przestrzeń elektroniczną.
Usuń te fotografie, które są nieostre i nie przedstawiają niczego interesującego. Ciemne i źle wykadrowane poddaj obróbce fotograficznej w dedykowanym programie. Zajmie Ci to chwilę, a efekt pozostanie na lata. Na końcu jeszcze raz obejrzyj zdjęcia i zdecyduj, które chcesz zachować, a które nie.
Ująłeś kilka zabawnych min malucha? Zamiast wywoływać je wszystkie, stwórz z nich kolaż. To świetny sposób na zebranie dziecięcych uśmiechów w jednym miejscu.
Wspólne oglądanie zdjęć buduje relacje
Na pewno pamiętasz czołówkę pewnego familijnego serialu, który opowiada o perypetiach rodziny. Zawsze zaczynał się tym, że rodzina siedzi wspólnie na kanapie i ogląda stare zdjęcia sprzed lat. To wspaniały sposób na budowanie relacji!
Opowiadanie o tym, co się wydarzyło, kto Ci towarzyszył w danej sytuacji, jakie spotkały Cię przygody, sprawia, że otwierasz się na bliskich i zapraszasz ich do swojego świata. Dla nich to świetna okazja do tego, żeby Cię bliżej poznać i lepiej zrozumieć.
Oglądanie dawnych zdjęć to także duża dawka wiedzy historycznej! Może Twój przodek brał udział w jakiejś ważnej bitwie? Albo kogoś uratował? Nie dowiesz się tego bez rozmowy przy okazji przeglądania fotografii.
Zawsze możesz do nich wrócić
Mark Wiking w książce „Sztuka tworzenia wspomnień” napisał: „ludzie najczęściej wynieśliby z płonącego domu swoje albumy ze zdjęciami„. Ten cytat zmusza do refleksji nad tym, co jest cenne w życiu. Okazuje się, że nie dobra materialne, takie jak drogocenne przedmioty czy sprzęt elektroniczny, a… wspomnienia zawarte na niewielkich kartkach i umieszczone w grubych albumach.
Ile razy w ostatnich latach wróciłeś do zdjęć przechowywanych na dyskach pamięci? Raz, gdy szukałeś starego zdjęcia do dowodu, a drugi, kiedy chciałeś coś komuś pokazać? Wywoływanie fotografii ma sens, bo łatwiej jest wziąć album w rękę, usiąść wygodnie i z kubkiem herbaty zanurzyć się w danych wspomnieniach. Albo zabrać w dowolne miejsce i podzielić się emocjami z kimś bliskim. Odbitki to namacalny dowód naszych przeżyć. Nie odbieraj sobie tego.
Unikatowe dekoracje
W sklepach piętrzą się porcelanowe figurki, zabawne dekoracje i inne urocze dodatki do domu. Jednak nic nie będzie prezentować się tak oryginalnie jak Twoje prywatne fotografie. Wywołaj kilka ulubionych zdjęć, opraw je w ramki i powieś na ścianach. Baw się formatem i wielkością zdjęć, a w ten sposób stworzysz niepowtarzalne kompozycje. Nie wiesz, jak ułożyć zdjęcia? Poszukaj podpowiedzi w Internecie – na znanych portalach znajdziesz ciekawe tutoriale na temat tworzenia ściennych dekoracji.
Oprócz ramek możesz także wykorzystać np. sznurek i małe spinacze. Rozwieś linę w wybranym miejscu i przypnij do niej odbitki. Ta wyjątkowa dekoracja sprawi, że we wnętrzu będzie pasować przyjemna, rodzinna atmosfera. A gdy wywieszone zdjęcia Ci się znudzą, łatwo zmienisz je na inne! Wywoływanie fotografii to najlepszy sposób na przechowywanie wspomnień. Zrób to dziś i Ty.